Witajcie,
Dzisiaj przyszła pora na zaprezentowanie nowej bransoletki tkanej na krośnie wg . mojej kombinacji .
Spytacie jakiej kombinacji ?
Otóż wzór na bransoletkę powstał z wielu obrazków haftu krzyżykowego. Zobaczcie co wyszło.
:lol:
Tym razem w roli głównej roślinka pnąca " Powój " ( convolvulus ) , często ją widzimy na balkonach , działkach .
Mój " Powój " powstał z koralików toho round 15/0 w 18 kolorach : Opaque-Lined Lt. Beige , Inside-Color Lt. Sapphire Opaque Purple Lined , Inside-Color Rainbow Rosaline Purple Lined , Metallic Iris Purple , Frosted Metalli Iris Purple , Inside Color Rainbow Crystal Strawberry Lined , Higher-Metallic Amethyst , Opaque-Pasel-Frosted Shrimp , Silver-Lined Milky Lt. Topaz , Permanent Finish-Matte Galvanized Starlight , Inside-Color Lustered Black Diamond opaque Yellow Lined , Gold Lustred Green Tea , Hybrid Turquoise Picasso , Inside Color Rainbow Jonquil Yet Lned , Silver Lined Olive , Higher-Metalic Iris Olive , Transparent-Frosted Olivine.
Bransoletka po zdjęciu z krosna miała wymiary : 16,4 cm x 4,1 cm. Obecnie długość z zapięciem wynosi ok 19 cm.
:roll:
Brzegi ozdobiłam pikotkami z koralików Miyuki w kolorze Jet Azuro .
:roll:
Elementy metalowe : zakończenia tubowe , zapięcie - karabińczyki , ogniwka , czapeczki ozdobne są w kolorze srebrnym .
Przy metalowych zakończeniach dla ozdoby umieściłam 3 mm. kryształki bicone w kolorze Jet AB i ozdobne metalowe czapeczki.
:lol:
Zawieszka : koralik FP Pear 10 x 7 mm - Sapphire , koraliki - kamyki lapis lazuri , metalowa , ozdobna kulka.
Jeszcze chciałam Wam pokazać bransoletkę w trakcie tkania.
I po zdjęciu taka surową bez niczego :lol:
:lol:
Dziękuję za cierpliwość i za to , że zaglądacie i mobilizujecie mnie to działania.
:lol: :lol: :lol:
O i kolejna piękność:) Bardzo ładnie wyszła:)
OdpowiedzUsuńDzięki , tylko zdjęcia do kitu :( Bo jak już miałam czas to światła nie było odpowiedniego ;)
OdpowiedzUsuńJest absolutnie genialna, piękny wzór :)
OdpowiedzUsuńAniu , dziękuję :) Chyba będzie moją ulubioną bransoletką ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze rozpływam się nad takimi pięknościami, haft krzyżykowy uwielbiam choć nie specjalnie mi wychodzi więc ta wersja tym bardziej mnie zachwyciła. Natomiast zaadaptowałam kiedyś haftowy schemat na square stich, efekt nie był tak spektakularny, ale zabawa fajna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kiedyś sporo haftowałam krzyżykami ,więc sporo wzorów mam i dlatego postanowiłam je wykorzystać do krosna :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wzór! Przełożenie mojego przebogatego zbioru wzorów krzyżykowych na koraliki chodzi za mną od ok. 40 lat (tak to nie pomyłka!), ale zawsze czegoś brakowało - to koralików, to igły, a ostatnio czasu :) Bransoletka jest super, bardzo podoba mi się jak kombinujesz przy końcówkach - takie drobiazgi, a dodają całej pracy charakteru :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pani Kasiu, ja chciałam zapytać o działanie krosna. Mam w domu takie urządzenie, które zrobił dla mnie mąż :) Ale chowanie nitek w koraliki po skończonej pracy czy przeciąganie ich różnie się kończy :) :).... Napisała Pani w poprzednim poście, że krosno z Royal Stone nie "tworzy" końcówek.... Czy mogłaby Pani napisać jak to jest możliwe ??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Ania O.
Kolejna wspaniała bransoletka:) I czekam na kolejne adaptacje wzorów krzyżykowych;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, na pewno będą następne :)
OdpowiedzUsuńTak ,proszę sobie obejrzeć filmik na YOUTUBE KROSNO VERSA tam jest pokazane o co chodzi , polecam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , schematy haftów krzyżykowych są bardziej dostępne i ciekawe , można je spokojnie wykorzystać do koralików:) A ozdóbki przy zapięciach urozmaicają trochę bransoletkę ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za podpowiedź :) :)
OdpowiedzUsuńWitam!Dopiero zaczynam swoją przygodę z koralikami,dużo oglądam w necie i tak trafiłam na Pani bransoletki tkane na krośnie i to było to zapadło mi w pamięć.Bransoletki są przepiękne i ja też bym chciała takie w przyszłości popełniać.Czy mogła by Pani przybliżyć ten temat laikowi takiemu jak ja,napisać parę słów o tym jak się tka na krośnie Verso i o co chodzi z tym ,że nie trzeba tam chować nitek.Takie krosno sporo kosztuje i nie chciałabym po zakupie stwierdzić ,że to nie moja bajka,a wśród znajomych nikt nie zna taj techniki.Myślę ,że taki post przydałby się nie tylko mnie.Pozdrawiam i liczę na odpowiedź-Iwona
OdpowiedzUsuńDziękuję , bajka czy nie , ale polecam przy każdej okazji filmik na YOU TUBE o krośnie Versa ;) Obejrzyj sobie i na pewno zrozumiesz w czym rzecz :)
OdpowiedzUsuń