Grudzień to miesiąc , który kojarzy nam się ze świętami Bożego Narodzenia.
Niedługo mikołajki dlatego postanowiłam zaprojektować mikołajkowo-świąteczne kulki.
Wszystkie wykonałam metodą peyote .
Pierwsza powstała kulka " CHOINKA " z koralików toho treasure 12/0 opleciona na kulce o średnicy 26 mm.
Użyłam kolorów :
- opaque-rainbow navy blue
- opaque-lustered white
- opaque-rainbow mint green
- opaque-lustered cherry
- ceylon lemon chiffon
- opaque-pastel frosted mudbrick
- galvanized starlight
- opaque-lustered baby blue
Oto ona.
:lol:
:roll:
:lol:
Druga to " BAŁWANEK " , kolory kulki te same .
Sami zobaczcie.
:lol:
:roll:
:lol:
Trzecia kulka " CHOINKA + DOMEK " .
Zobaczcie.
:lol:
:roll:
:lol:
Czwarta kulka jest troszeczkę mniejsza od swoich koleżanek .
Ma średnicę 24 mm i wykonałam ją z koralików toho round 15/0.
Użyłam kolorów :
- higher-metallic grape
- opaque-lustered white
- silver- lined ruby
- silver-lined grass green
- permanent finish-gaivanized starlight
Ta kulka ma obrazek bałwanka a na dole płatek śniegu.
Sami zobaczcie jest urocza.
:lol:
:roll:
:roll:
U góry kulki widać niebo i gwiazdki śniegu.
:roll:
:lol:
Z kulki zrobiłam zawieszkę , elementy metalowe są pozłacane.
:roll:
:roll:
:roll:
:roll:
:roll:
:roll:
:lol:
A teraz wszystkie kuleczki .
:lol:
:roll:
:lol:
Pozdrawiam Was.
:lol:
Ależ cudne kulki wymyśliłaś! To trzeba mieć niezłą główkę,żeby tak wymyślić! Pozwolisz,że może odgapię jakiś wzorek, jeżeli będę umiała oczywiście:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńChętnie zrobiłabym takie bombki, ale chyba bym się zakoralikowała :] Fajne Ci kuleczki wyszły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , to moje pierwsze kuleczki z motywem świątecznym :)
OdpowiedzUsuńpiękne są, wszystkie! ehhh, nie podołam, ale Tobie serdecznie gratuluję talentu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję , na początku wymagają trochę cierpliwości i czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
son hermosas y originales felicitaciones
OdpowiedzUsuńIvonne , gracias :)
OdpowiedzUsuńKolejny raz przekonałam się że robisz śliczne kulki. Niestety na szydełku nie udało mi się nauczyć, ale ściegiem peyote udało się. Dopiero "raczkuję" koralikowo i jestem wdzięczna za każdy kurs.Szkoda, że nie wiedziałam nic o tym kursie w Poznaniu z m-c wcześniej, przyjechałabym chociaż mieszkam w W-wie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) Elu wierzę , że z szydełkowymi kulkami też sobie poradzisz :)
OdpowiedzUsuńcudowne!
OdpowiedzUsuńcudone!
OdpowiedzUsuńBasiu , serdecznie dziękuję za miłe słowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń