Dzisiaj Dzień Babci i urodziny mojej mamy.
Z tej właśnie okazji od dawna chodził za mną projekt broszki .
Nabyłam potrzebne do jej wykonania produkty , które sobie leżały i czekały na swój czas ( właśnie nadszedł :lol: ).
Czas , okazja , produkty są tylko jak ją zrobić :oops: .
Zaznaczam , że jest to moja pierwsza broszka .
Wyzwanie było tym większe , że nie miałam żadnego doświadczenia w tej kwestii .
Swoją pierwszą broszkę wykonałam techniką haftu koralikowego , korzystając z kursu pani Ewy Walczak ,
który znalazłam na stronie :
http://beadbeauty.pl/jak-zrobic-broszke-z-kaboszonu-inf-12.html ,
oraz podpatrując pięknie wykonane broszki na blogu :
http://bluefairy-art.blogspot.com/search/label/broszka
( które ile razy tu zaglądam zapierają mi dech , są po prostu śliczne ).
Do wykonania broszki użyłam :
- Jadeit zielony kaboszon o wymiarach 25 x 18 mm
- toho cube 1,5 mm - metallic iris green-brown
- toho cube 1,5 mm - hybrid opaque-ultra luster green
- toho round 11/0 - silver-lined frosted dark topaz
- toho treasure 12/0 - opaque-pastel-frosted mudbrick
- toho treasure 12/0 - trans-rainbow olivine
- toho round 15/0 - ceylon celery
- toho round 15/0 - opaque-lustered lt beige
- toho round 15/0 - higher metallic june bug
- koraliki - kamienna sieczka w tonacji zieleni z brązem
- kawałek filcu
- kawałek skóry w kolorze j.brązu
- nici TYTAN 80
- igły MIYUKI
- klej
- zapięcie broszki
Środek broszki stanowi zielony jadeit , który oplotłam koralikami oraz na około kamienną sieczką .
:lol:
:roll:
:roll:
:lol:
Tył broszki obszyłam skórą w kolorze brązu , zapięcie dałam srebrne .
:lol:
:roll:
Wymiary broszki to : 7 x 5,5 cm.
Do kompletu dorobiłam małe kolczyki na srebrnych sztyftach.
Kaboszony jadeitu zielonego o wymiarach 10 x 8 mm oplotłam tymi samymi koralikami co broszkę.
Wyglądają uroczo :lol:
:roll:
:lol:
Cały komplet prezentuje się tak.
:lol:
:roll:
:lol:
Komplet jest w ulubionych kolorach mamy , dlatego mam nadzieję , że przypadnie jej do gustu.
Pozdrawiam Was i do zobaczenia.
:lol: :lol: :lol:
Piękny prezent. Przypadłby do gustu nie tylko twojej mamie :)
OdpowiedzUsuńDzięki , mam taką nadzieję :)
OdpowiedzUsuńNormalnie rewelacja.
OdpowiedzUsuńGdybyś nie napisała, że to pierwsze, to na pewno nikt by nie wiedział. Jakbyś mistrzynią była w tej technice.
Śliczny komplet. Mama na pewno będzie zadowolona.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTo na prawdę moja pierwsza broszka , dlatego cieszę się , że wyszła tak fajnie :)
Bardzo elegancki komplecik więc na pewno się spodoba mamie najlepsze źyczenia dla Niej z okazji urodzin również!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję w imieniu mamy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja jestem po prostu dumna, że mogłam w jakimś stopniu zainspirować cię do zrobienia tak wyjątkowej pracy. Przyznać muszę, że jak na pierwszy raz to poszło ci znakomicie! Naprawdę udana i śliczna praca! Piękne kolory!
OdpowiedzUsuńSpróbuj kolejne broszki usztywniać tekturką (zapięcie pod tekturę i na to skórka) znakomicie zapobiega poluzowaniu zapięcia i fajnie ukrywa nierówności kamienia, bardzo przydatny patent :)
Pozdrawiam serdecznie i gorąco kibicuję kolejnym brosiom!
Bardzo dziękuje za pochlebną opinię , to dla mnie wiele znaczy , ponieważ to dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za podpowiedzi , na pewno zastosuje je przy następnej brosi ,tworzenie ich to wielka i zaskakująca przygoda :)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
Piękny.
OdpowiedzUsuńJa to dopiero raczkuję w koralikowaniu, choć może i to zbyt wiele powiedziane. ale podobnie jak Ty kiedyś ja też mam mocne postanowienie na 85 urodziny babci ( w marcu ) wypleść jakąś oryginalną broszkę. Będę zaglądać do Ciebie i nadal się flustrować jak piękne rzeczy potrafią inni a ja nie :)
życzę nieograniczonej weny twórczej :)
Fajny blog!
OdpowiedzUsuńZajrzyj i oceń też mój blog dla fanów filozofii!
filozof8.blog.pl
Bardzo ładne zestawienie :) Widać, że w swoje prace wkładasz serce :)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuń